Forum ALTERNATYWNA HISTORIA Strona Główna

ALTERNATYWNA HISTORIA
Ponieważ lubię tematykę historii alternatywnej a zauważyłem że brak jest for gdzie można pogłębiać takie zainteresowania razem z innymi ludzmi, więc postanowiłem że założę to forum. Reszta już zależy od Was...
 

lie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ALTERNATYWNA HISTORIA Strona Główna -> Późnej Nowożytności możliwe zakręty...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4
Historyk



Dołączył: 23 Sty 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:31, 19 Lut 2018    Temat postu: lie

Neron uwazal, ze ocalenie ludzkiego zycia jest wazniejsze od ratowania skarbow. Wysylal setki heroldow, aby uciekajacych ludzi wyprowadzali na tereny zabezpieczone przed ogniem. Tych, ktorzy probowali pozostac w burzonych domach, wyciagano na sile, nawet grozac bronia. Zakazano ciagniecia za soba dobytku po waskich uliczkach.

Wybrudzony sadza cesarz biegal z jednego miejsca na drugie, uspokajal ludzi i dawal im wskazowki. Zdarzalo sie, ze bral na rece placzace dzieci, a oddajac je matkom, kazal im udawac sie na druga strone rzeki, do jego prywatnych ogrodow. Na Polu Marsowym otwarto urzad, ktory zalatwial sprawy pogorzelcow.

Czlonkowie senatu, ktorzy usilowali ocalic swoje lary i penaty, protestowali, gdy grozac mieczami zolnierze wyrzucali ich z domow, ktore podpalali pochodniami.

Niestety, olbrzymi pozar podsycal gwaltowny wiatr, ktory porywal i przenosil plomienie i plonace zagwie przez pasy ochronne o szerokosci stadionu. Po wielu bezsennych nocach strazacy byli tak krancowo wyczerpani, ze nie mieli sil zapobiegac powstawaniu nowych ognisk zapalnych. Padali na ziemie i natychmiast zasypiali. Zywiol ich pokonal.

Wykarczowano nowe strefy ochronne dla ratowania Suburry. Tygellin byl tylko czlowiekiem i zal mu bylo prastarych drzew w jego wlasnym ogrodzie. W szostym dniu walki z zywiolem, kiedy pozar byl juz prawie zdlawiony, ogien przeszedl wierzcholkami tych drzew na Suburre i tak szybko rozszalal sie w wysokich, czesciowo drewnianych domach, ze mieszkancy wyzszych pieter nie zdazyli ich opuscic. Setki, a moze tysiace ludzi ponioslo smierc w plomieniach.

Rozeszla sie pogloska, ze Neron specjalnie kazal podpalic miasto. Wiadomosc byla absurdalna, wiec natychmiast znalazla posluch. Przeciez mnostwo ludzi na wlasne oczy widzialo podpalajacych domy zolnierzy! Spowodowane wysilkiem i bezsennoscia zamieszanie, napiecie i rozgoraczkowanie osiagnelo taki poziom, ze licznych zwolennikow znalazla zapoczatkowana przez chrzescijan nieprawdopodobna pogloska o zblizaniu sie dnia Sadu Ostatecznego. Oczywiscie nikt nie osmielil sie powtarzac tych poglosek Neronowi. On zas, jak przystalo wspanialemu artyscie, byl zupelnie opanowany. Jeszcze w czasie walki z zywiolem wezwal do siebie najlepszych architektow, aby zaprojektowali odbudowe Rzymu. Zorganizowal tez dla pogorzelcow transporty zywnosci z okolicznych miast. Ale gdy w otoczeniu swity zaczal codziennie przeprowadzac kontrole pogorzelisk i skladac poszkodowanym rozne obietnice, spotkal sie z groznymi okrzykami. Lud obrzucal pretorianow kamieniami, a Nerona oskarzal o zniszczenie miasta.

-Stracili rozum! - rzekl z politowaniem Neron, ktory rozgniewal sie, ale robil dobra mine do zlej gry.

Wrocil do ogrodow Mecenasow i rozkazal otworzyc sluzy wodne, choc wiedzial, ze przez to pozbawi wody ocalona czesc miasta. Szybko pogalopowalem do bestiarium i polecilem natychmiast napelnic woda wszystkie zbiorniki. Jednoczesnie wydalem rozkaz wybicia wszystkich zwierzat, gdyby ogien doszedl do drewnianego amfiteatru. Na razie wydawalo sie, ze takie zagrozenie nie istnieje. Oczy szczypaly mnie z braku snu i dymu, a caly bylem spuchniety i obolaly od poparzen: musialem wiec liczyc sie z tym, ze cale miasto pojdzie z dymem. Balem sie nawet pomyslec o tym, co by bylo, gdyby dzikie zwierzeta wyrwaly sie z klatek i buszowaly wsrod uciekajacych. Zaraz po moim wyjsciu Sabina wydala rozkaz diametralnie sprzeczny z moim: - kazdy, kto osmieli sie dotknac zwierzat, zostanie ukarany smiercia.

Pod wieczor herold zbudzil mnie z twardego snu i wezwal, bym natychmiast stawil sie u Nerona. Z glowa owinieta mokra oponcza okrezna droga maszerowalem do ogrodow Mecenasow przez miasto oswietlone luna pozarow. Mialem wrazenie, ze zbliza sie koniec swiata. Przypominaly mi sie przerazajace przepowiednie chrzescijan, a takze twierdzenia medrcow starodawnej Grecji, ze wszystko zaczelo sie od ognia i w koncu w ogniu sie pograzy.

W pewnej chwili zobaczylem rozwrzeszczanych, zupelnie pijanych ludzi - wobec braku wody gasili pragnienie w opustoszalych magazynach win i ciagneli za soba niewiasty. Zydzi w skupionych grupkach zawodzili hymny swojemu Bogu. Skads wyskoczyl oszalaly mezczyzna z nadpalona broda, zlapal mnie za ramiona, czynil tajemne znaki chrzescijan i zadal, abym sie nawrocil, bo nadchodzi dzien Sadu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ALTERNATYWNA HISTORIA Strona Główna -> Późnej Nowożytności możliwe zakręty... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin